wtorek, 6 sierpnia 2013

Ryan Gosling rzucał nożami w rówieśników!


Gwiazdor filmu Only God Forgives był pod wpływem przemocy.
Akcja dzieje się w Bangkoku. Ryan grający Juliana, właściciela klubu bokserskiego zostaje wplątany w rodzinną przeszłość, kiedy jego brat zostaje zamordowany. Matka podżega go do zemsty.

Kanadyjska gwiazda, Ryan Gosling, pojawia się w radio The Ticket w Nowym Jorku, aby porozmawiać o filmie.

-Co skłoniło Cię do wystąpienia w Only God Forgives?
Chodziło o ponowną współpracę z Nicolasem Winding Refnem (reżyser). Nabyliśmy wspaniałe doświadczenie przy produkcji Drive, poczułem jakąś więź braterską, albo coś. Nie mogłem pozwolić mu robić tego filmu beze mnie. 

-Chciałeś trzymać go za rękę i iść naprzód?
Tak (śmiech). Chciałem być częścią tego doświadczenia, nie często robi się tak osobiste filmy. Podziwiam go na tyle by pomóc mu zrealizować to. To niezwykłe, być blisko kogoś, kto robi coś takiego.

- Nicolas rozmawiając o filmie, przyznał się do fetyszu brutalnych scen. Podjąłeś się wyzwania, mimo wszystko?
Nie jestem tak dużą częścią tego filmu, jaką jest Nic. To znaczy, on oglądał Teksańską Masakrę Piłą Mechaniczną za dziecka, więc to jego działka. Ja z kolei byłem pod wpływem przemocy. Kiedy byłem mały, obejrzałem Rambo: Pierwsza Krew. Następnego dnia zabrałem noże do szkoły i rzucałem nimi w każdego! Ale dla mnie to było kompletnie nowe wyzwanie. Nowy rodzaj filmu, w którym nie jestem biegły.


Ryan opowiada również o tym, że Nicolas kręcił film chronologicznie, co jest rzadkością, aby wczuć się w jego klimat. Cóż, nie pozostaje nic innego, jak poczekać na premierę filmu.